Panna Julia
- reżyseria — Andrzej Wajda
- premiera — 8 stycznia 1988
- miejsce — Scena Duża
obsada
- Mariusz Benoit – Jean
- Krystyna Froelich – korowód chłopów
- Jerzy Gudejko – korowód chłopów
- Krystyna Janda – Panna Julia
- Sylwester Maciejewski – korowód chłopów
- Jerzy Przybylski – korowód chłopów
- Maria Robaszkiewicz – korowód chłopów
- Zdzisław Sobociński – korowód chłopów
- Bogdan Szczesiak – korowód chłopów
- Daria Trafankowska – korowód chłopów
- Aleksander Trąbczyński – korowód chłopów
- Joanna Żółkowska – Krystyna
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Andrzej Wajda
- przekład – Zygmunt Łanowski
- scenografia – Krystyna Zachwatowicz
- muzyka – Janusz Stokłosa
- ruch sceniczny – Janusz Józefowicz
multimedia
fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie
recenzje
- Najpiękniejsza jest scenografia, niestety nie w pełni widoczna z balkonu. Schody z kuchni, w której rozgrywa się dramat, prowadzą w górę i poprzez oszklone drzwi do ogrodu. Ten ogród z kolorowymi kwiatami i drzewkami jest nie tylko ozdobą tego przedstawienia (...), ale i wyznacza jego rytm porami dnia i nocy: od zmierzchu przez noc po poranek.Agnieszka Baranowska, „Kultura”
- Zgodnie z oczekiwaniami oglądamy perełkę precyzyjnej reżyserii i doskonałego aktorstwa. Spektakl jest zagrany i zrobiony perfekcyjnie. Czujemy łagodny powiew dekadencji, choć w porównaniu z zamysłem Strindberga, panie w sztuce są potraktowane ze sporą sympatią. Znakomicie jest prowadzona gra o dominację, o zdobycie przewagi między Julią a Jeanem. A Mariusz Benoit doskonale potrafił wcielić się w rolę awansującego chama, żarłocznego parweniusza. Na koniec wszystko wraca do normy, lokaj pozostaje lokajem (choć jego lokajska świadomość zostaje nieco nadszarpnięta), kucharka (Joanna Żółkowska – świetna rola) idzie do kościoła otrzymać rozgrzeszenie za swoje drobne przewiny, a Pannie Julii, która zgrzeszyła ze sługą, nie pozostaje nic innego jak podciąć sobie żyły.Jerzy Marek Nowakowski, „Tygodnik Polski”
w repertuarze
Wczytywanie...