Inne rozkosze
- reżyseria i adaptacja — Rudolf Zioło
- premiera — 16 grudnia 2000
- miejsce — Scena Duża
obsada
- Ewa Dałkowska – Matka
- Kazimierz Kaczor – Ojciec
- Wiesław Komasa – Paweł Kohoutek
- Agata Kulesza – Aktualna kobieta
- Gustaw Lutkiewicz – Dziadek
- Sylwester Maciejewski – Komendant Jeremiasz
- Grażyna Marzec – Pastorowa
- Wiesława Mazurkiewicz – Ohma
- Franciszek Pieczka – Oyermah
- Maria Robaszkiewicz – Żona
- Anna Samusionek – Aktualna kobieta
- Tomasz Sapryk – Arcymajster
- Kazimierz Wysota – Pan Trąba
- Cezary Żak – Pastor
twórczynie i twórcy
- reżyseria i adaptacja – Rudolf Zioło
- scenografia – Andrzej Witkowski
- muzyka – Bolesław Rawski
multimedia
fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie
recenzje
- Bo największą wartością prozy Pilcha, a co za tym idzie przedstawienia Rudolfa Zioły, jest spojrzenie na powojenną Polskę z dystansu, jaki daje ewangelickie pochodzenie autora. Z tej perspektywy komunizm jest ledwie epizodem w historii świata, Władysław Gomułka – jednym z pośledniejszych satrapów, romantyczna tradycja, która nakazuje skrytobójczo zamordować dyktatora – groteskową farsą. Zamach na pierwszego sekretarza, który planują bohaterowie, to przecież parodia romantycznych zamachów z „Kordiana” i „Dziadów”. Nie dość, że zamachowiec nazywa się Trąba i jest nałogowym alkoholikiem, to jeszcze zamierza ugodzić Władysława Gomułkę strzałą z kuszy. Ten plan może się nie udać, bo, jak mawia ojciec Kohoutka, lutry są urodzonymi negocjatorami, a nie zamachowcami. Mają cechę, której Polakom w kończącym się wieku kilka razy zabrakło.Roman Pawłowski , „Gazeta Wyborcza” 18.12.2000
- Rudolf Zioło nie tylko całkiem zgrabnie połączył w teatralną całość dwa teksty Jerzego Pilcha – „Inne rozkosze” i „Tysiąc spokojnych miast”, ale dał też w swoim spektaklu brawurową odpowiedź na pewne zagadnienie od pierwszego tygodnia stycznia nurtujące światową opinię publiczną. (....). Zioło przypomniał zależność między wąsami a sukcesem i dlatego w jego spektaklu aktorzy z wąsami grają lepiej od aktorów bez wąsów (wyjątkiem potwierdzającym regułę jest Ewa Dałkowska – matka Kohoutka).Łukasz Drewniak, „Przekrój” 28.01.2001
w repertuarze
Wczytywanie...