Buffalo Bill
- reżyseria — Zygmunt Hübner
- premiera — 13 maja 1975
- miejsce — Scena Duża
obsada
- Mariusz Benoit – Ned Buntline/Reporter
- Piotr Cieślak – Reporter
- Ewa Dałkowska – Annie Oakley
- Edmund Fetting – Senator Logan
- Maciej Góraj – Jesse James
- Andrzej Grąziewicz – Płk Forsyth
- Leszek Herdegen – Dziki Bill Hickock
- Jan Jeruzal – Senator Dawes
- Kazimierz Kaczor – Uncas
- Edmund Karwański – Senator Morgan
- Gustaw Lutkiewicz – Prezydent
- Marta Ławińska – Teskanjavila
- Rafał Mickiewicz – John Grass/Cętkowany Ogon
- Janusz Paluszkiewicz – Wódz Joseph
- Andrzej Piszczatowski – Wielki Książę
- Maciej Rayzacher – Geromino
- Jan Tadeusz Stanisławski – Reporter
- Andrzej Szalawski – Siedzący Byk
- Aniela Świderska – Pierwsza Dama
- Andrzej Wasilewicz – Porucznik
- Piotr Zaborowski – Billy Dzieciak, Tłumacz
- Stanisław Zaczyk – Buffalo Bill
- Krzysztof Majchrzak – sceny zbiorowe
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Zygmunt Hübner
- przekład – Kazimierz Piotrowski
- scenografia – Marcin Jarnuszkiewicz
- muzyka – Stanisław Syrewicz
- ruch sceniczny – Wojciech Krukowski
multimedia
fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie
recenzje
- Kopit uznał za moralny obowiązek amerykańskiego pisarza zabrać głos w tragicznej sprawie indiańskiej; powiedzieć prawdę i tylko prawdę. W formie widowiska jarmarcznego – tak typowego dla amerykańskiej prowincji „show” – spróbował pokazać okruchy przeszłości indiańskiej, jaka była naprawdę i jej ludobójcze rozwiązanie. Nie wyśmiewa generała Custera, niebotycznego bałwana, który dał się pobić (i zabić) Indianom Siedzącego Byka (Sitting Bulla) w sławnej bitwie pod Małym Wielkim Rogiem, wprowadza za to pułkownika Forsytha, który „pomścił” Custera dokonując – mniej znanej – masakry Indian pod Zranionym Kolanem. I głównym bohaterem robi Buffalo Billa, który najpierw tępił bawoły, podcinając egzystencję Indian, a następnie, zniewolonych, dawnych wojowników, przerobił w obiekty „cepeliowe”, ciągnąc z ich cyrkowych występów grube zyski. (...). Kopit pokazuje amerykańskie czasy pogardy i nie oszczędza rodaków, wychodząc z założenia, że narodowi trzeba mówić o jego przeszłości otwarcie i szczerze, że tylko prawda może uzdrawiać społecznie.„Perspektywy”
- Kopit w swej sztuce nie zamierzał dać biografii Buffalo Billa, ani rekonstruować jego „show”. Choć jednego i drugiego jest tu po trochę. Przedstawienie ma formę pokazu cyrkowego, w którym przewijają się losy Buffalo Billa i zagłady Indian. Nie, aby raz jeszcze pokazywać legendę, ale przeciwnie, aby ją zburzyć i prześwietlić ironią. (...). „Buffalo Billa” reżyserował Zygmunt Hübner. Przedstawienie rozgrywa się w ramach widowiska cyrkowego, z krzykliwością muzyki i zapowiedzi, tandetnym efekciarstwem, motywami westernu, zabawą będącą ironicznym kontrapunktem dla ponurej treści.August Grodzicki, „Życie Warszawy”
w repertuarze
Wczytywanie...