Z dystansu
- reżyseria — Michał Ratyński
- premiera — 24 kwietnia 1982
- miejsce — Scena Duża
obsada
- Zbigniew Grusznic – On 2
- Anna Seniuk – Ona
- Marek Walczewski – On
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Michał Ratyński
- przekład – Leon Kasajew
- dekoracje – Paweł Dobrzycki
- kostiumy – Evelyn Fischer
recenzje
- Jest to pozornie banalna historia o pisarzu, dobiegającym niebezpiecznego dla mężczyzny wieku– pięćdziesięciu lat, hipochondryka przeżywającego stany depresji, po trosze abnegacie i bałaganiarzu, a w istocie człowieku, który boi się odrzucić swojej samotności i wmawia sobie, że z nią mu najlepiej. Jest to też historia o marnowaniu czasu przez rozszczepianie go na tysiące drobnych, często bezsensownych czynności, przez które przedzieramy się codziennie.Józef Szczawiński, „Słowo Powszechne”
- Para: On I – Marek Walczewski oraz Ona – Anna Seniuk, wspierana przez Zbigniewa Grusznica (On II), rysuje kontury sztuki cienką linią, a przy tym barwnie i bogato. U Walczewskiego wyobcowujące efekty języka, czy fragmenty gry zamierzone jako sztuczne nabierają emocjonalnego charakteru autoironii, czy nawet autoparodii bohatera. Pozostaje on postacią małą i komiczną, ale równocześnie aktor zbudował tu pełną osobowość, która zdolna jest przekazać widzom swą tragedię. Anna Seniuk potraktowała komizm i sztuczność jako obronę przed dopuszczeniem do świadomości faktu, że w istocie życie jej jest równie przegrane, jak życie jej partnera. Obie role zaliczają się niewątpliwie do najlepszych w Warszawie nie tylko w ciągu minionego wyjątkowego przecież sezonu, ale i w całym okresie ostatnich kilku lat.Grzegorz Sinko, „Teatr”
w repertuarze
Wczytywanie...