...tylko umrzeć

Felix Mitterer
  • reżyseria — Artur Hofman
  • premiera — 3 grudnia 1994
  • miejsceScena Mała

twórczynie i twórcy

  • reżyseriaArtur Hofman
  • przekładKarolina Bikont, Elżbieta Manthey

multimedia

fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie

recenzje

  • Henryk Machalica jest na scenie brzydki, rozmemłany, ma obrzęknięte oczy, porusza się z wysiłkiem. Słowa „Muszę się wygadać, inaczej zdechnę” opisują jego rolę najdokładniej. Aktor zwraca się co jakiś czas do pustego krzesła, ale głównie mówi bezpośrednio do publiczności, najpierw wymachując kulami, potem rękoma. Głos jego jest brudny, skrzeczący, czasem, we wstrząsających chwilach szczerości, staje się na chwilę spokojny i zwyczajny. Ze sceny na scenę aktor coraz mniej może się poruszać. Kiedy lekarze odbiorą mu kule i przyrząd do chodzenia, zostaje już tylko łóżko, na którym może siadywać w poprzek. W końcu i ta swoboda zostanie mu odebrana.
    Roman Pawłowski, „Gazeta Wyborcza”
  • Teatr już jakiś czas temu stracił zdolność i chęć wkraczania w obszar społecznych problemów, który zastrzegli dziś dla siebie politycy i społeczni ideologowie. Dlatego zaskakuje próba reżysera Artura Hofmana, a przede wszystkim Henryka Machalicy, który zdecydował się powtarzać na scenie koszmar umierania bohatera sztuki Mitterera. Zaufali tekstowi, nie usiłowali ilustrować okrucieństwem i tak okrutnego tekstu. Słowa oskarżenia, kiedy padają ze sterylnie czystej sceny, brzmią jednak znacznie silniej.
    Paweł Goźliński, „Życie Warszawy”

w repertuarze

Wczytywanie...