Tlen
- reżyseria — Małgorzata Bogajewska
- premiera — 14 listopada 2003
- miejsce — Trzecia Scena
obsada
- Tomasz Gwinciński – Didżej
- Paulina Holtz – Ona
- Adam Woronowicz – On
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Małgorzata Bogajewska
- przekład – Agnieszka Lubomira Piotrowska
- scenografia – Anita Burdzińska
- muzyka – Tomasz Gwinciński
multimedia
fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie
recenzje
- Młoda reżyserka – Małgorzata Bogajewska w głównych rolach obsadziła Paulinę Holtz i Adama Woronowicza – i myślę, że był to bardzo trafny wybór. Oboje trochę starsi od rapowego „pokolenia nic”, poważni i bezpretensjonalni, o wrażliwych twarzach i silnych głosach, stanowią zaprzeczenie nihilizmu, o który rosyjska krytyka oskarżyła Wyrypajewa. Tymczasem ten nihilizm to tylko prowokacja. Oto pod koniec spektaklu wykonawcy przyznają, że jest jedna wartość – wartość subiektywna i względna, ale ciągle jeszcze nadająca kierunek naszym działaniom. Tą wartością jest nasze sumienie.Natalia Fijewska, „Empik News”
- Metafora tlenu jest w tym przedstawieniu kluczowa, bowiem staje się on tutaj znakiem szansy na przeżycie, na uzyskanie ukojenia, strzępu nadziei. Często go brak i wtedy świat się wali. Warte uwagi skromne przedstawienie, które uwrażliwia na drugiego człowieka. Dla młodych aktorów wielki test ich umiejętności: cały czas pozostają na scenie, pod czujnym okiem widowni i pod presją utrzymania z nią kontaktu – są na wyciągnięcie ręki, stąd każdy najdrobniejszy fałsz mógł być zabójczy.Tomasz Miłkowski, „Trybuna”
w repertuarze
Wczytywanie...