Nadobnisie i koczkodany czyli zielona pigułka
- reżyseria — Łukasz Kos
- premiera — 5 listopada 2006
- miejsce — Scena Duża
obsada
- Eliza Borowska – Nina
- Ewa Dałkowska – Sir Grant Blaquewell-Padlock
- Rafał Dziemidok – Dr Don Nino De Gewacz
- Izabela Gwizdak – Gwanxy
- Katarzyna Herman – Zofia z Abencerage'ów Kremlińska
- Wojciech Kalarus (gościnnie) – Sir Tomasz Blazo de Liza
- Zbigniew Konopka (gościnnie) – Pandeusz Klawistański / Graf Andrzej Władimirowicz Czubinin-Zaletajew
- Robert Koszucki (gościnnie) – Pandeusz Klawistański
- Piotr Ligienza (gościnnie) – Tarkwiniusz Zalota Pępkowicz
- Gustaw Lutkiewicz – Lokaj stary
- Lech Łotocki (gościnnie) – Goldmann Baruch Teerbroom
- Łukasz Mąka – Gwanxy
- Andrzej Piszczatowski – Dr Don Nino De Gewacz
- Piotr Skonieczny – Gwanxy
- Katarzyna Maria Zielińska – Liza
- Piotr Żurawski – Lokaj młody
- statyści – Czterdziestu Mandelbaumów
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Łukasz Kos
- scenografia – Anita Burdzińska
- opracowanie muzyczne – Jan Duszyński
- ruch sceniczny – Rafał Dziemidok
- światło – Marcin Koszałka
multimedia
fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie
recenzje
- Obsadzona w roli Zofii Kremlińskiej, czyli naczelnej nadobnisi (...), Katarzyna Herman zdołała uniknąć największego niebezpieczeństwa roli, jakim jest popadnięcie w zależność od zachowań właściwych agencjom towarzyskim. Umiała zagrać kobietę zaborczą i groźną, demoniczną i pociągającą, a jedynie niekiedy trywialną.Lech Sokół, „Teatr”
- Kos przenosi „Nadobnisie…” we współczesność. Unika nachalnej aktualizacji. Tekst podawany jest zgodnie z oryginałem, bez dopisków i większych skreśleń. Scenografia jest neutralna – mozaikowa posadzka i szklane przepierzenia to ani wiejski dwór, ani drapacz chmur. Kostiumy współczesne sąsiadują z kreacjami futurystycznymi: ekipa Zofii ubrana jest w demoniczne skóry i gogle, jeden z bohaterów nosi na oku piracką przepaskę.Marcin Kościelniak, „Tygodnik Powszechny”
w repertuarze
Wczytywanie...