Loretta
- reżyseria — Robert Gliński
- premiera — 16 lutego 2008
- miejsce — Scena Duża
Mały, obskurny motel przywodzi na myśl znane z amerykańskiego „kina drogi” klimaty. Tytułowa Loretta tęskni za niezależnością, sławą i bogactwem. Plan jest prosty: dostać się w objęcia showbiznesu bez względu na cenę i skrupuły moralne, może poprzez udział w filmie porno? Pomagają jej w tym dwaj amerykańscy outsiderzy, z których jeden jest marnym sprzedawcą, a drugi tandetnym naganiaczem tancerek topless. Obaj kochają Lorettę, wszystko więc zapowiada się wyśmienicie, dopóki nie dochodzi do realizacji planu…
Kanadyjski autor George F. Walker z ironią, ale także wyrozumiałością pokazuje złudzenia „amerykańskiego mitu” – marzenia o wolności, sukcesie i szczęściu, które często prowadzą na manowce. Bohaterowie są zdeterminowani urzeczywistniać swoje pragnienia, ale czy atrakcyjny american dream nie bywa pułapką?
obsada
- Eliza Borowska – Sophie
- Paulina Holtz – Loretta
- Łukasz Simlat – Dave
- Adam Woronowicz – Michael
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Robert Gliński
- przekład – Małgorzata Semil
- scenografia – Agnieszka Zawadowska
- inspicjent i sufler – Marek Gorzkowski
multimedia
recenzje
- Reżyser „Loretty” zdaje się łapać widza w klasyczną pułapkę – pokrywa całość prostym, czasem prostackim śmiechem tak dokładnie, że każe nam się w końcu nad tym, co przez śmiech przykryte zastanowić, a z komediowych zagrywek i tandetnej oprawy wyłuskać ważkie, feministyczne (nader nie-komediowe) pytania o emancypacyjne możliwości zanurzonej w pornobiznesie kobiety – tytułowej Loretty. A że sztuk z „feministycznym pazurkiem” nigdy w Polsce dość – i tę przyjmiemy jako wróżbę zwycięstwa.Jan Czapliński, Nowa Siła Krytyczna 19.02.2008
- Przy pozorach frywolności to niemal manifest feministyczny, przeciwstawiający się samczej dominacji i uczuciu domniemanej własności wobec kobiety. W tytułowej roli błyszczy Paulina Holtz, a u jej boku równie doskonali partnerzy – Adam Woronowicz jako obrotny, podejrzany przedsiębiorca branży porno i Łukasz Simlat, niezręczny adorator, początkujący handlowiec bez sukcesów, obaj próbujący zawładnąć Lorettą, i Eliza Borowska jako emigrantka, córka właściciela motelu (...). Autor, reżyser i aktorzy wiedzą, gdzie się zatrzymać, żeby było i śmieszno, i straszno.Tomasz Miłkowski, „Przegląd” 14.03.2008