Kto się boi Virginii Woolf?

multimedia

fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawiewięcej fotografii

recenzje

• Zaskoczeniem był teatralny debiut Władysława Pasikowskiego, znanego dotychczas jako reżyser filmów akcji (...). Pasikowski zaskoczył in plus. Spektakl jest dynamiczny, pełen emocji, pozbawiony efekciarskich sztuczek. Możemy tylko domyślać się, w jak dużej mierze jest to zasługą doborowej obsady.
  Ewa Likowska, „Przegląd” 29.07.2002
• Krystyna Janda i Marek Kondrat tworzą dawno niespotykany duet sceniczny. Takiej Jandy jeszcze nie było. Że Krystyna Janda potrafi zaskakiwać kolejnymi scenicznymi wizerunkami – to wiadomo nie od dziś. Że tekst Edwarda Albee'ego jest ponadczasowy, bo opowiada o nieprzemijających problemach i nieporozumieniach między kobietą i mężczyzną, to także żadne odkrycie. Ale mimo to spektakl „Kto się boi Wirginii Woolf?” w warszawskim Teatrze Powszechnym zaskakuje podwójnie. Władysław Pasikowski – największy specjalista od polskiego kina akcji – okazał się być niezwykle wrażliwym i czujnym reżyserem teatralnym.
  Magda Cytowska, „Życie” 18.03.2002