Kamień i popioły
- reżyseria — Artur Urbański
- premiera — 24 września 2010
- czas trwania — 95 min
- miejsce — Scena Duża
Opowieść zaczyna się w chwili, kiedy tragedia się już dokonała. Każda z postaci „Kamienia i popiołów” przedstawia swoją historię i choć wszyscy krążą wokół tego samego wątku to jednak nie opowiadają o tym samym. Ich tętniące żarliwymi emocjami opowieści to próba zrozumienia tego, co się stało. Dlaczego ucieczka przed przeżytym dramatem skończyła się zbrodnią? Dlaczego poszukiwanie miłości miało tak tragiczne skutki? I wreszcie, czy wszystko to był tylko żart czy okrutny w skutkach eksperyment? Jedno nie ulega wątpliwości: nad wszystkimi bohaterami „Kamienia i popiołów” zawisło fatum. Gdyby tak nie było nie poznalibyśmy ich historii. Kanadyjski dramatopisarz Daniel Danis okrucieństwo opowieści równoważy pięknym, poetyckim językiem. Dzięki niemu „Kamień i popioły” to nie tylko historia kryminalna, ale również współczesny moralitet: o samotności, poszukiwaniu sensu, okrucieństwie i czającej się na jego krańcach zbrodni.
obsada
- Aleksandra Bożek – Shirley
- Krzysztof Plewako-Szczerbiński – Jajco
- Dariusz Siastacz – Clermont
- Katarzyna Maria Zielińska – Pascale
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Artur Urbański
- przekład – Ewa Kuczkowska
- scenografia – Artur Urbański
- kostiumy – Marta Skajnowska
- muzyka – Tomasz Krezymon, Jan Młynarski, Mariusz Wróblewski
- ruch sceniczny – Tomasz Bazan
- światło – Karina Kleszczewska
- inspicjentka – Julia Ossowska-Saar
multimedia
recenzje
- Tym, co ratuje teatr od telenowelizacji w wersji brazylijskiej są drobne komplikacje i sięganie po nowe środki ukazywania ludzkich dramatów. Pierwsze odnaleźć można w tekście Daniela Danisa, drugie zaś – w inscenizacji Artura Urbańskiego. Czworo aktorów, przez cały czas na scenie, bez schodzenia i powracania, bez idiotycznych drzwi, przebieranek i nadmiaru scenografii – to wszystko stwarzało podstawy do zaistnienia tego, co w teatrze najważniejsze, czyli gry.Jarosław Klebaniuk, www.wywrota.pl