Godzina kota
- reżyseria — Piotr Cieślak
- premiera — 23 kwietnia 1988
- miejsce — Scena Duża
obsada
- Ewa Dałkowska – Elżbieta
- Piotr Kozłowski – Chłopiec
- Danuta Szaflarska – Starsza Kobieta
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Piotr Cieślak
- przekład – Andrzej Krajewski-Bola
- scenografia – Jan Banucha
multimedia
fot. z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie
recenzje
- Trzyosobowa, kameralna sztuka o chłopcu nadwrażliwym, niezrównoważonym psychicznie i w związku z tym wplątanym w konflikt z prawem, pogłębionym jeszcze zderzeniem z bezdusznym, tępym pseudonaukowym eksperymentem w zakładzie psychiatrycznym, została wyreżyserowana przez Piotra Cieślaka i koncertowo zagrana przede wszystkim przez debiutanta, studenta warszawskiej Szkoły Teatralnej, Piotra Kozłowskiego, a także przez Danutę Szaflarską i Ewę Dałkowską. Może jest ten dramat trochę przegadany (choć w sumie niedługi), niemniej niewątpliwie intrygujący, wciągający widza w niezwykły ciąg zdarzeń początkowo zupełnie niezrozumiałych, później stopniowo odsłaniających swą żelazną logikę, znajdujących pełną, nawet w pełni satysfakcjonującą, przekonującą motywację.Lucjan Kydryński, „Przekrój”
- W roli chłopca wystąpił Piotr Kozłowski. To jego debiut w teatrze zawodowym (...). Świetnie poradził sobie z niełatwą, choć znakomicie napisaną rolą. Swego bohatera poprowadził poprzez różne stadia psychologiczne: od cynizmu i agresji w początkowej fazie przedstawienia, przez całkowite, szczere otwarcie się (w którym ujawnia się człowiek wrażliwy, przeraźliwie samotny, wyalienowany, zalękniony, spragniony ludzkiej czułości, miłości) aż po wyciszenie się i ucieczkę w śmierć, jedyną wyzwolicielkę od lęku.Temida Stankiewicz-Podhorecka, „Życie Warszawy”
w repertuarze
Wczytywanie...