Casablanca
- reżyseria — Michał Siegoczyński
- premiera — 6 maja 2011
- czas trwania — 150 min
- miejsce — Scena Duża
Spektakl inspirowany słynnym filmem Michaela Curtiza. Któż nie widział „Casablanki” albo nie poznał choćby jej legendy? Jeden z najsłynniejszych filmów w historii kina od prawie siedemdziesięciu lat zachwyca i wzrusza. Spektakl Michała Siegoczyńskiego to szalona wariacja na jego temat, to dekonstrukcja mitu „Casablanki”, a jednocześnie podróż w najmroczniejsze rejony ludzkich emocji i namiętności. Spektakl staje się pretekstem do mówienia o funkcjonowaniu popkultury, międzyludzkich relacjach, feminizmie ale także - o wojnie i naszej pamięci. Aktorzy bawią się sentymentalną fabułą, podważają oklepane frazy, sprawdzając, co kryje się pod znanymi nam wszystkim dialogami. Próbują przedstawić alternatywne wersje głównych wątków. Dokąd zaprowadzi nas ta podróż?
obsada
- Eliza Borowska – Ilsa I
- Aleksandra Bożek – Ilsa II
- Grzegorz Falkowski – Laszlo
- Krzysztof Franieczek – Rick
- Piotr Ligienza – Major Strasser
- Karina Seweryn – Ilsa III
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Michał Siegoczyński
- scenografia – Karolina Sulich
- światło – Jacqueline Sobiszewski
- ruch sceniczny – Aleksandra Lemm
- inspicjent – Józef Marek Gorzkowski
multimedia
recenzje
- Ta autorska wariacja na temat kultowej produkcji z amerykańskiej „fabryki snów” często podsuwa trop do innych filmów, bawi, obnażając stereotypy, ale też wprawia w powagę przywołując traumę wojenną. Potrafi zaskoczyć pomysłowością i świetną muzyką graną na żywo. Premiera z Teatru Powszechnego (...) także pełna jest rozmaitych odniesień. W zabawny sposób koresponduje nie tylko ze swoim filmowym pierwowzorem, ale nawiązuje także do innych produkcji światowej kinematografii, symboli popkultury (nawet tytuł spektaklu na plakacie teatralnym stylizowany jest na grafikę coca-coli), muzyki czy tematyki wojennej. Jest przerysowanym pastiszem, niebanalną satyrą i autorską improwizacją na temat sztampowej, ale uwielbianej przez wszystkich hollywoodzkiej perełki, ciekawszą i zdecydowanie głębszą refleksją o naszej historii. Wpisuje się także w nurt teatru inspirowanego kinem, który coraz częściej triumfuje na polskich scenach.Anastazja Popławska, Nowa Siła Krytyczna