1944-1963 PIERWSZE LATA


Nie byłoby Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hübnera, gdyby nie kino Bomba, które powstało w roku 1920 w tym samym miejscu, w którym się obecnie znajdujemy: u zbiegu Alei Zielenieckiej i ulicy Zamoyskiego.
Było to spore kino, seanse filmowe mogło w nim oglądać nawet do pięciuset osób. W związku z coraz większym powodzeniem filmu jeszcze w międzywojniu kino Bomba przemianowano na kino Popularne.

Pod koniec roku1944 aktor i organizator życia kulturalnego – Jan Mroziński – zbiera pierwszy po wojnie zespół aktorski, z którym występuje w salce na pobliskiej ulicy Inżynierskiej. W styczniu 1945 roku otrzymał od ówczesnego prezydenta miasta notatkę na skrawku pakowego papieru: „Dyr. Mroziński; Zająć natychmiast teatr Popularny. Można przewieźć sprzęty.”  10 lutego 1945 roku odbywa się pierwszy spektakl – Moralność pani Dulskiej – a kino staje się Teatrem Popularnym. Pod tą nazwą działa do września 1945 roku, kiedy przemianowany zostaje na Teatr Powszechny.

Do końca lat czterdziestych to właśnie Powszechny był główną siedzibą warszawskich Miejskich Teatrów Dramatycznych. W tym czasie jego dyrektorami byli Jan Mroziński, Eugeniusz Poreda, Józef Maśliński, Czesław Szpakowicz, a także Andrzej Krasicki. Na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych teatr przechodzi przebudowę, by w lipcu 1950 roku ruszyć ponownie, tym razem pod kierownictwem Karola Borowskiego. W połowie lat pięćdziesiątych na krótko dyrekcję obejmuje Henryk Szletyński, a po nim w sezonie 1956/57 Tadeusz Kaźmierski. Wraz z Kaźmierskim pojawia się w Powszechnym na stanowisku kierownika artystycznego Irena Babel. Od tego też czasu ranga Powszechnego na teatralnej mapie stolicy, a z czasem i Polski, znacznie wzrasta. Pasmo sukcesów zapoczątkowuje Wojna i pokój w reżyserii Babel, potem jest jeszcze Zaklinacz deszczu, Kaukaskie kredowe koło, a także świetne realizacje innych reżyserów: Eurydyka w reżyserii Jacka Szczęka czy Król w kraju rozkoszy w reżyserii Wandy Laskowskiej. Powszechny zaczyna słynąć nie tylko ze wspaniałych przedstawień, ale także z wybitnych aktorskich kreacji. Grają tu wówczas Zofia Kucówna, Wiesława Mazurkiewicz, Zofia Rysiówna, Ryszard Barycz, Tadeusz Janczar czy choćby, a może przede wszystkim Adam Hanuszkiewicz, który w Powszechnym pojawia się najpierw jako aktor, potem jako reżyser, by w roku 1963 objąć dyrekcję teatru przy ulicy Zamoyskiego 20.

1963-1970 DYREKCJA HANUSZKIEWICZA


Adam Hanuszkiewicz zostaje dyrektorem Teatru w 1963 roku, za jego dyrekcji Powszechny nadal zbiera bardzo dobre recenzje, jego przedstawienia prowokują i są szeroko dyskutowane. Hanuszkiewicz wystawia tu z powodzeniem głównie polską klasykę: Wesele, Przedwiośnie, Wyzwolenie, Fantazego, Damy i huzary, a także Kolumbów rocznik 20 według Bratnego, Pana Wokulskiego według Lalki czy choćby Panią Latter według Emancypantek Prusa. Z utworów obcych szczególnym uznaniem cieszą się Zbrodnia i kara Dostojewskiego i  Don Juan Moliera.
Do zespołu należą wówczas między innymi: Wiesława Mazurkiewicz,  Małgorzata Lorentowicz,  Emilia Krakowska, Gustaw Lutkiewicz,  Zdzisław Maklakiewicz, Eugeniusz Rogaczewski, Seweryn Butrym, Janina Nowicka, Elżbieta Wieczorkowska,  Teofila Koronkiewicz, Zofia Kucówna.

Hanuszkiewicz jest w Powszechnym dyrektorem, aktorem i reżyserem, w kilka lat później te same funkcje łączył będzie w sobie Zygmunt Hübner, z którym Hanuszkiewicz pisze wspólnie adaptację Zbrodni i kary.
Zanim jednak w Powszechnym dyrektorem zostanie Hübner, Hanuszkiewicz po wymuszonej przez władzę dymisji Dejmka otrzyma propozycję objęcia Teatru Narodowego. Przyjmuje ją, jednocześnie nie rezygnując z kierowania Powszechnym, przez co oba teatry zostają na krótko połączone. Na krótko, bo na czternaście miesięcy. 1 marca 1970 roku teatr przy ulicy Zamoyskiego zostaje zamknięty i poddany ponownie gruntownemu remontowi. Zespół Powszechnego znajduje swoje miejsce w Teatrze Narodowym.

1974-1989 DYREKCJA HÜBNERA


Wznowienie działalności, a właściwie otwarcie zupełnie nowego teatru następuje 25 stycznia 1975 roku premierą Sprawy Dantona w reżyserii Andrzeja Wajdy, jednego z najgłośniejszych spektakli w historii Teatru Powszechnego.

Za sukcesem Wajdy stoi już nowy dyrektor teatru: Zygmunt Hübner, który starannie buduje nowe oblicze Powszechnego. Hübner już wówczas miał spore doświadczenie i to nie tylko artystyczne, był wcześniej dyrektorem przynajmniej dwóch liczących się w Polsce teatrów: Wybrzeża w Gdańsku i Starego w Krakowie. Krótko, bo tylko jeden sezon, dyrektorował Teatrowi Polskiemu we Wrocławiu. I choć nie był twórcą przez komunistyczną władzę hołubionym, to jednak był na tyle ceniony i szanowany w środowisku teatralnym, że objęcie przez niego dyrekcji Powszechnego nie poddawano w wątpliwość. Hübner był najpierw dyrektorem artystycznym, na stanowisko dyrektora naczelnego powrócił po latach Tadeusz Kaźmierski. Po jego śmierci w listopadzie 1976 roku Zygmunt Hübner przejął również funkcję dyrektora naczelnego.

Hübner wiedział, że „w społeczeństwie podzielonym trudno liczyć na oklaski z prawa i lewa”, dlatego też wolno
i z konsekwencją budował swój teatr – „teatr, który się wtrącał” i nie poddawał modom. Nie wychodził na pierwszy plan – pozwalał tworzyć reżyserom tej miary, co Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz czy Lidia Zamkow, ale też dopuszczał do pracy młodych: Kajzara, Majora, Falka, Zygadłę, Wiśniewskiego, Cieślaka, Ratyńskiego czy Bukowińską. Swoją niebagatelną rolę odegrał też blisko współpracujący z teatrem Aleksander Bardini. Ale to przede wszystkim Zygmunt Hübner reżyserowanymi przez siebie przedstawieniami współtworzył artystyczne i intelektualne oblicze teatru. Do jego najwybitniejszych inscenizacji należą w tym czasie: Lot nad kukułczym gniazdem Kasey’a, Odpocznij po biegu Terleckiego, Spiskowcy według Conrada okrzyknięci przez krytykę „angielskimi Biesami”, Upadek Griega, Wrogowie Gorkiego czy choćby Z życia glist Enquista. W tym czasie Wajda wystawia Rozmowy z katem, gdzie Moczarskiego gra sam Hübner, zaraz po nim Kutz daje premierę Wroga ludu Ibsena, a tuż przed stanem wojennym Feliks Falk reżyseruje jeszcze trzy jednoaktówki Havla, które po jedenastu przedstawieniach schodzą z afisza. Ten sam los spotyka Wszystkie spektakle zarezerwowane w reżyserii Elżbiety Bukowińskiej, przedstawienie oparte na wierszach poetów pokolenia ‘68.

Ale teatr Hübnera to nie tylko teatr polityczny, to przede wszystkim teatr intelektualny, gruntownie przemyślany, bardziej moralnie niż politycznie zaangażowany, z wyraźnym szacunkiem odnoszący się do literatury, a także do przychodzącego co wieczór do teatru widza, z którym raz dyskutowano, a raz pozwalano sobie na śmiech, jak choćby w wyreżyserowanej przez Hübnera Zemście, do dziś uważanej za jedną z najlepszych inscenizacji Fredrowskiej komedii. Zasługa to nie tylko samego Hübnera, ale także znakomitego zespołu aktorskiego, który udało mu się wokół siebie zgromadzić, po części złożonego z aktorów, którzy już wcześniej z nim współpracowali. A byli wśród nich: Mirosława Dubrawska, Elżbieta Kępińska, Edmund Fetting, Władysław Kowalski, Anna Seniuk, Franciszek Pieczka, Wojciech Pszoniak, Joanna Żółkowska, Leszek Herdegen, Bronisław Pawlik, Andrzej Szalawski, Stanisław Zaczyk, a także Ewa Dałkowska, Krystyna Janda, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Joanna Szczepkowska, Janusz Gajos, Kazimierz Kaczor, Andrzej Łapicki, Tadeusz Łomnicki, Olgierd Łukaszewicz, Jan Englert, Gustaw Lutkiewicz, Piotr Machalica, Zbigniew Zapasiewicz czy Jerzy Zelnik. 
Teatr Hübnera kończy się wraz z jego śmiercią, ale też w tym samym roku kończy się w Polsce komunizm, jak powiedziała jedna z jego aktorek w telewizyjnym dzienniku. Zostaje po Hübnerze kilka przedstawień, zespół aktorski, etos, zmienia się tylko  rzeczywistość.

1989-1991 W NOWEJ RZECZYWISTOŚCI


Śmierć Hübnera w 1989 roku zbiega się z upadkiem komunizmu i transformacją ustrojową w Polsce. Na półtora roku przed śmiercią zatrudnia Hübner wicedyrektora, którym jest jego późniejszy następca – Krzysztof Rudziński. Rudziński po śmierci Hübnera obejmuje wpierw stanowisko dyrektora naczelnego, artystycznym zostaje Wajda. Po roku Wajdę zastępuje Maciej Wojtyszko, ale i on w rok później odchodzi. Tak więc w 1991 roku, w dwa lata po śmierci Hübnera, Krzysztof Rudziński zostaje dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Powszechnego. Wcześniej, w dowód szacunku dla tego co było, Teatr Powszechny zostaje Teatrem Powszechnym imienia Zygmunta Hübnera. Rudziński próbuje z jednej strony dochować wierności linii repertuarowej swojego poprzednika, z drugiej zaś strony usiłuje sprostać nowej, nieznanej dotąd rzeczywistości. Stąd coraz częściej pojawiają się na afiszu Powszechnego współczesne sztuki anglojęzyczne, teatr próbuje w zachodniej literaturze odnaleźć wytyczne dla tego, co nieznane, a coraz bardziej, nomen omen, powszechne. Stąd premiery Friela (Tańce w Ballybeg w reżyserii Judy Friel – spektakl nagrodzony na festiwalu w Kaliszu oraz Molly Sweeney w reżyserii Piotra Mikuckiego), a także Trzy wysokie kobiety Albee’go (reż. M. Łazarkiewicz), Kaleka z Inishmaan McDonagha (reż. A. Glińska), Simpatico (M. Grzegorzek), a w ostatnim okresie jego dyrekcji Kształt rzeczy (reż. G. Wiśniewski), Egzemplarz (reż. P. Cieplak), Tylko ta pchła (reż. A. Augustynowicz) czy choćby Glengarry Glen Ross (reż. T. Bradecki). Niemal każdego sezonu teatr wystawiał także dzieła klasyczne: Wesele (reż. K. Nazar), Makbeta (reż. M. Treliński), Fedrę (reż. L. Adamik), Wujaszka Wanię (reż. Rudolf Zioło), Trzy siostry (reż. A. Glińska), Króla Leara (reż. P. Cieplak), również Męża i żonę (reż. K. Zaleski), Wesołe kumoszki z Windsoru czy Słomkowy kapelusz (oba przedstawienia w reżyserii P. Cieplaka). Za dyrekcji Rudzińskiego powstaje również swoisty cykl teatru jednego aktora, przedstawienia z udziałem Krystyny Jandy, Doroty Landowskiej, Joanny Szczepkowskiej, Piotra Machalicy, a także Zbigniewa Zapasiewicza cieszyły się przez wiele sezonów nie tylko popularnością widzów, ale także uznaniem krytyków. Do zespołu aktorskiego dołączają wówczas między innymi: Eliza Borowska, Katarzyna Herman, Paulina Holtz, Agnieszka Krukówna, Anna Moskal, Olga Sawicka, Justyna Sieńczyłło, Szymon Bobrowski, Jacek Braciak, Rafał Królikowski, Krzysztof Stroiński, Adam Woronowicz.

Za dyrekcji Rudzińskiego konsultantem artystycznym zostaje związany już wcześniej z teatrem Aleksander Bardini. W latach dziewięćdziesiątych pojawia się również w teatrze Stanisław Tym – jako autor, ale także jako reżyser i aktor. Do teatru po kilkunastoletniej przerwie wraca Zbigniew Zapasiewicz i to od razu nietuzinkową rolą – króla Leara. To tu Zapasiewicz obchodzi pięćdziesięciolecie pracy artystycznej i siedemdziesiątą rocznicę urodzin cieszącym się dużym powodzeniem u widzów i niezwykłym uznaniem krytyki spektaklem Zapasiewicz gra Becketta w reżyserii Antoniego Libery. W Powszechnym swoją osobną drogą zaczyna kroczyć Teatr Montownia, jedna z najprężniejszych i najciekawszych grup teatralnych w ostatnich kilku latach. Powszechny jest dla Montowni przystanią przez kilka pierwszych sezonów ich teatralnej działalności. To tu współprodukują z Powszechnym Szelmostwa Skapena, Ślebodę czy choćby Zdobycie bieguna południowego. W listopadzie 2003 roku teatr otwiera trzecią scenę, z założenia otwartą dla ludzi młodych, która od tego też czasu funkcjonuje pod nazwą Garaż Poffszechny. Scenę zainaugurowuje manifest młodego pokolenia, „wyrapowany Wyrypajew” – Tlen w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej, później przychodzi kolej na Podróż do wnętrza pokoju Walczaka w jego własnej reżyserii, tu także dramatopisarze skupieni pod nazwą Grupa G8 odbywają próbę czytaną swoich jednoaktówek. Następne sezony Garażu to między innymi inscenizacje sztuk Krzysztofa Bizio w reżyserii Tomasza Mana, Wariacje Bernhardowskie wyreżyserowane przez Gabriela Gietzky’ego oraz głośny Dotyk Marka Modzelewskiego w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej.

W ostatnich latach dyrekcji Rudzińskiego o artystycznym obliczu teatru decydowały przede wszystkim spektakle Anny Augustynowicz i Piotra Cieplaka. To właśnie szeroko nagradzana na teatralnych festiwalach Miarka za miarkę Szekspira w reżyserii Augustynowicz czy autorski spektakl Piotra Cieplaka Albośmy to jacy, tacy… budziły najżywsze reakcje krytyków i widowni, niejednokrotnie prowokując do poważnej dyskusji o dzisiejszym społeczeństwie, a przez to lokując teatr blisko tradycji zapoczątkowanej jeszcze przez jego patrona Zygmunta Hübnera. Krzysztof Rudziński rozpoczął również starania o gruntowną renowację budynku Teatru.

W sezonie 2006/2007 kształt artystyczny Teatru tworzy Remigiusz Brzyk.

2007- OBECNIE


W czerwcu 2007 dyrektorem naczelnym i artystycznym zostaje, dawny współpracownik Hübnera – Jan Buchwald, który swoją dyrekcję otworzył premierą Czarownic z Salem w reżyserii Izabelli Cywińskiej. Sam w następnym sezonie wyreżyserował Lot nad kukułczym gniazdem. Buchwald zaprasza do współpracy reżyserów uznanych: Helenę Kaut-Howson (Przebudzenie wiosny), Roberta Glińskiego (Loretta), Macieja Wojtyszkę (Słoneczni chłopcy z Franciszkiem Pieczką i Zbigniewem Zapasiewiczem w rolach głównych), Waldemara Śmigasiewicza (Pornografia, Kieszonkowy atlas kobiet), ale również obiecujących reżyserów młodego pokolenia: Małgorzatę Bogajewską (Językami mówić będą), Adama Guzińskiego (Febe, wróć). W styczniu 2009 ma miejsce konferencja Zygmunt Hübner – człowiek teatru, zorganizowana w 20-lecie śmierci patrona teatru.

W sezonie 2009/2010 budynek Teatru Powszechnego zostaje poddany gruntownej modernizacji i rozbudowie. Zespół teatru wraz z całym jego wyposażeniem opuszcza swą siedzibę W tym niezwykle trudnym czasie teatr gra swoje przedstawienia gościnnie na scenach innych warszawskich teatrów (Ateneum, Dramatyczny, Studio, Na Woli, Syrena), a także w sali Klubu Dowództwa Garnizonu Warszawa, przy Al. Niepodległości.

Do ponownego otwarcia Teatru dochodzi we wrześniu 2010 roku. Po przebudowie zespół dysponuje nowoczesnym budynkiem z trzema niezależnymi scenami. Na największej  przygotowywane są wieloobsadowe spektakle dla szerokiej publiczności. Na początek adaptacja kultowej warszawskiej powieści - Zły Leopolda Tyrmanda, w reżyserii Jana Buchwalda. Druga scena, o studyjnym charakterze, nowoczesnym wyposażeniu technicznym i dowolnie konfigurowanej przestrzeni, staje się miejscem dialogu na temat kondycji etycznej współczesnego człowieka. Jako pierwsza wystawiona zostaje premiera Kamienia i popiołów – współczesnej sztuki autorstwa Daniela Danis’a, w reżyserii Artura Urbańskiego. Najmniejsza ze scen została przeznaczona dla spektakli kameralnych i laboratoryjnych, w reżyserii młodych twórców. Pierwszym spektaklem, jaki się tam odbył, była prapremiera światowa Salamandry Niklasa Rådströma, w reżyserii Adama Guzińskiego.

Idea otwartego dialogu z publicznością na temat kondycji współczesnego człowieka łączy wszystkich zaproszonych do współpracy reżyserów; po raz kolejny swoje spektakle tworzą tu: Waldemar Śmigasiewicz (Komediant), Małgorzata Bogajewska (Espresso), Gabriel Gietzky (Koriolan). Po raz pierwszy na deskach Teatru Powszechnego pracują: Marek Fiedor (Konformista), Grażyna Kania (Sieroty) oraz Michał Siegoczyński (Casablanca). Teatr Powszechny wciąż jest więc miejscem spotkania i konfrontacji różnych poglądów, estetyk oraz wizji artystycznych. Ważnymi wydarzeniami stają się: pięćdziesięciolecia pracy artystycznej Elżbiety Kępińskiej i Kazimierza Kaczora. Do zespołu dołączają również nowi aktorzy: Aleksandra Bożek, Paulina Chruściel, Jacek Beler, Tomasz Błasiak, Grzegorz Falkowski, Zbigniew Konopka, Michał Napiątek, Jerzy Schejbal oraz Dariusz Siastacz. Teatr ponosi także niepowetowane straty – śmierć Zbigniewa Zapasiewicza (2009), Mirosławy Dubrawskiej (2010) i Andrzeja Piszczatowskiego (2011).

We wrześniu 2011 roku swoją trzyletnią dyrekcję rozpoczyna Robert Gliński. Podstawą jego programu artystycznego jest rozmowa o współczesności. Dlatego w pierwszym sezonie swojej dyrekcji zaprasza do współpracy młodych, ale uznanych dramatopisarzy – Julię Holewińską, Radosława Paczocha, Artura Pałygę – jego Nieskończona historia w reżyserii Piotra Cieplaka staje się jednym z najważniejszych wydarzeń sezonu teatralnego w Polsce. Ważnym elementem programu Powszechnego stają się działania edukacyjne, przede wszystkim nowatorski projekt Teatr w klasie, który inauguruje sztuka Larsa Noréna Sebastian X w reżyserii Grażyny Kani. W trakcie trzech sezonów dyrekcji Roberta Glińskiego w Teatrze Powszechnym reżyserują również, między innymi: Wojciech Urbański, Gabriel Gietzky, Igor Gorzkowski, Waldemar Śmigasiewicz.

Jako zastępca dyrektora do Powszechnego powraca Krzysztof Rudziński.

Pod koniec 2013 roku rozpisany zostaje konkurs na stanowisko nowego dyrektora teatru. W jego wyniku dyrekcję obejmuje Paweł Łysak wraz z Pawłem Sztarbowskim – wcześniej dyrektorzy Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Powołując się na Zygmunta Hübnera pragną tworzyć „Teatr, który się wtrąca”, nowoczesną instytucję kultury łączącą wiele aktywności i podejmującą dyskusję z widzami na najbardziej gorące tematy.