Skandal w Hellbergu
- reżyseria — Jacek Szczęk
- premiere — 10 october 1962
- place — Big Stage
obsada
- Ryszard Barycz – Kuno Gelehrt
- Iga Cembrzyńska – Lena Jung
- Tadeusz Czechowski – Sierżant Blom
- Maria Garbowska – Klara Nieben
- Władysław Głąbik – Major Bruno Trausen
- Krzysztof Janczar – Karol Grober
- Małgorzata Lorentowicz – Hilda Diederich
- Aleksander Piotrowski – Johann Roder
- Janina Polakówna – Greta Ren, jego żona
- Stefan Rydel – Mecenas Albert Ren
- Ryszard Siódmiak – Rudi Hagen
- Tadeusz Waczkowski – Adolf Schulz
twórczynie i twórcy
- reżyseria – Jacek Szczęk
- scenografia – Zofia Wierchowicz
reviews
- Stawia w tej sztuce Broszkiewicz kapitalny dla powojennych Niemiec problem odpowiedzialności za popełnione zbrodnie. Jak problem ten przełamuje się w psychice i mentalności dzisiejszego „przeciętnego” Niemca w RFN? Nie mąci on spokoju „miłych i uczciwych” ludzi w Hellbergu, spędzających wolny czas w kawiarni Hildy Diedrich przy szachach, plotkach, koniaku i czarnej kawie (...). To sztuka, która ostrzega. Bo Hellberg i jego mieszkańcy ukazani w tej sztuce są w jakiejś mierze reprezentatywni dla całych Niemiec zachodnich (...). W Teatrze Powszechnym reżyser wydobył to ostrzeżenie, aktorzy zaś zadbali, aby kreowane przez nich postacie były skuteczną transmisją tego ostrzeżenia, nie gubiąc przy tym swych bogatych i różnorodnych cech, w które wyposażył je autor.Stefan Polanica, „Słowo Powszechne” nr 244, 12.10.1962
- Sztuka posiada wiele zalet. Dobra konstrukcja, miejscami świetny i nawet błyskotliwy dialog, jednym słowem – sprawne rzemiosło dramaturgiczne, czynią z niej łakomy kąsek dla naszych teatrów. Bohaterom sztuki będącym w gruncie rzeczy upostaciowaniem powszechnych sądów o Niemcach – dał autor mimo wszystko dość krwi i ciała, żeby mogli żyć na scenie. Najlepiej napisaną rolą jest Trausen. Tak się złożyło, że w spektaklu warszawskim jest to również rola najlepiej zagrana. Tym to godniejsze uwagi, że Władysław Głąbik, jeden z czołowych aktorów Poznania, po raz pierwszy wystąpił na stołecznej scenie. Głąbik to aktor wrażliwy i inteligentny. Rolę Trausena (Trausen jest głuchy) zbudował konsekwentnie w najdrobniejszych szczegółach. Jego Trausen – choć nie przejaskrawiony – jest niebezpieczny. Przedstawienie wyreżyserował Jacek Szczęk: raczej z powodzeniem. Spektakl płynie gładko, unika mielizn. Ładne dekoracje przygotowała Zofia Wierchowicz.„Zwierciadło” nr 43, 28.10.1962
repertoire
Wczytywanie...